Dobra rada sąsiada cz. 23 #dbamyochodnikzima

Pogoda daje się we znaki co raz bardziej smagają o poranku szyby chłodem. Zbliżająca się zmiana czasu na zimowy również nieuchronnie przypomina o nadchodzącym zimnie i śniegu. Dla jednych to miła wiadomość dla innych przypomnienie o kolejnym obowiązku. Choć o dbaniu o chodnik przed domem lub posesją, którą zarządzamy warto pamiętać o każdej porze roku, to zimą należy zadbać o niego szczególnie. W okresie mrozów i gołoledzi należy posypywać go materiałami uszorstniającymi i odladzającymi, by przechodzień,który z niego korzysta nie doznał uszczerbku na zdrowiu lub życiu. Również poślizg na jesiennych liściach, które zaległy na chodniku, może być przyczynkiem do roszczeń poszkodowanego. Warto więc pamiętać by chodnik zamiatać i sprzątać. W Polsce obowiązek dbania o tę część posesji reguluje ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach (art. 5 ust. 1 pkt 4). Zgodnie z tą regulacją właściciel nieruchomości musi sprzątać błoto, śnieg, lód lub inne zanieczyszczenia z chodników położonych wzdłuż ich budynków. Ustawa zwalnia z tego obowiązku prywatnych właścicieli posesji, gdy przed ich domami, na tam znajdujących się ciągach wprowadzono płatny postój lub dopuszczono parkowanie aut.Wówczas to gmina odpowiada za ich sprzątanie. Gmina też odpowiada za chodnik, który od prywatnej posesji oddziela pas zieleni. Co więcej, oprócz chodnika przed domem, trzeba pamiętać również o tym, co znajduje się na górze, czyli o soplach zwisających z dachu i zalegającym na nim śniegu. Oderwana od gzymsu bryła lodu lub osunięcie się ciężkiego i mokrego śniegu mogą być niebezpieczne dla przechodniów. Jeśli ktoś od nich ucierpi, to zawsze jest to wina właściciela nieruchomości. By mieć pewność, że w przypadku szkody wszelkie zobowiązania finansowe zostaną uregulowane, najlepiej wykupić dodatkowe ubezpieczenie OC z tytułu posiadanego mienia. Dzięki polisie odpowiedzialność za naprawę szkód przechodzi na ubezpieczyciela.