Dobra rada sąsiada cz. 15 #malujemy

Po zaszpachlowaniu i zagruntowaniu ścian można spokojnie przejść do ich malowania. Należy jednak przestrzegać paru zasad by farba przyjęła się tak jak chcemy a wszystko dookoła było czyste i schludne mimo nowych kolorów. Jeśli zauważymy zabrudzenia – zmyjmy je ciepłą wodą z szarym mydłem. Jeżeli na ścianie są plamy trudne do usunięcia, najlepiej będzie je zamalować farbą do neutralizacji zabrudzeń, a gdy ta wyschnie – można zacząć malowanie właściwe. Nie naklejamy taśmy malarskiej na farbę zbyt świeżą, bo pozrywamy ją razem z taśmą podczas jej odlepiania. Przed malowaniem nie powinniśmy farby rozcieńczać. Na początku malujemy sufity. Robimy to pasami, które prowadzimy prostopadle do ściany z oknem. Powinny na siebie zachodzić na około ½ szerokości. Gdy sufit jest nierówny, lepiej aby kolor ścian kończył się kilka centymetrów od połączenia z nim. Nie zaczynamy malowania od samego dołu lub góry ściany. Startujemy od środka. Dzięki temu unikniemy zgrubień farby, które powstają, gdy przy suficie lub podłodze nie można dobrze jej rozprowadzić. Ściany malujemy pasami, na przemian pionowymi i skośnymi. Po pomalowaniu w ten sposób odcinka długości około 1,5 m wałkiem przetartym z farby wyrównujemy powierzchnię, aby ujednolicić ją i usunąć wszelkie zacieki. Nie róbmy przerw podczas malowania jednej ściany lub sufitu. W miejscu, w którym skończymy malowanie, a później zaczniemy, będzie widoczne miejsce nałożenia się dwóch warstw farby.